Rozdział
17
- Nie, to wcale nie tak.
To wszystko nie tak. – załamany Kade, potarł twarz dłońmi. – Muszę mu to
wyjaśnić. To wcale tak nie było.
- Chcesz powiedzieć, że
nie zdradziłeś Collena? – na twarzy jego matki malowało się zmieszanie. Kobieta
chyba się pogubiła i nie wiedziała co o tym wszystkim myśleć.
Anders wcale się jej nie
dziwił. Sam był tym trochę zdezorientowany, a przecież jakby na to nie patrzeć,
był uczestnikiem całego zdarzenia. Wiedział tylko, że zależało mu na Shane’ie,
jak na nikim wcześniej. A to ostatnie z Lucy… To było zwyczajne pożegnanie.
Definitywne zakończenie ich romansu.
Całość ->
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz