środa, 28 grudnia 2016

Dawny przyjaciel - Rozdział 5

Shizuki siedział na zapleczu, przygotowując się do swojej zmiany. Szło mu to topornie ze względu na siniaki pokrywające jego brzuch, plecy i ramiona. Wczoraj po raz kolejny doszło między nim, a pijanym ojcem do sprzeczki. Mężczyzna wściekł się na niego, że nie chce mu dać pieniędzy na alkohol, a właściciel osiedlowego sklepu nie chciał mu nic sprzedać, bo przekroczyli wyznaczony limit. Do ojca nie docierało, że Shi nie chce dać mu pieniędzy, bo nic nie ma, że ostatnie oszczędności wydał na leki. Rozzłoszczony mężczyzna nie słuchając wymówek syna, postanowił wymusić na nim oddanie pieniędzy siłą. Zaczął okładać Shizu pięściami, a gdy nastolatek nie miał już sił się bronić, przewrócił go i zaczął kopać. Shi skulił się na brudnej podłodze, zasłaniając ramionami głowę. Krzyczał, błagał ojca i płakał, tłumacząc mu, że naprawdę nic nie ma. Mężczyzna przestał go bić dopiero, gdy blondyn stracił przytomność. Przeszukał jego kieszenie, klnąc na czym świat stoi, gdy nie znalazł nic poza inhalatorem.
Shizuki pomimo bólu udał się do szkoły, a później przyszedł do pracy.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz