piątek, 31 marca 2017

Lisek - Rozdział 11

Powolny spacer do domu pozwolił Sasuke poukładać sobie w głowie wszystko to, o czym rozmawiał z mistrzem Kakashim. Wystarczyła odrobina zadumy i co prawda „względnej” samotności. Bo jak tu można było podumać samemu i w ciszy, gdy otaczał go tłum ludzi i zewsząd dochodziła muzyka i śmiechy ludzi?
Czuł się jednak dużo spokojniejszy, niż jeszcze parę godzin wcześniej. Teraz przynajmniej wiedział na czym stoi i co powinien zrobić. Nie twierdził jednak, że to będzie łatwe. Czekało go piekielnie trudne zadanie. I szczerze, po raz pierwszy odkąd dołączył do ANBU, obawiał się, że uda mu się wypełnić swojego zadania.

4 komentarze:

  1. Jest!!!; 3 czekalam na to!!; 3

    OdpowiedzUsuń
  2. Liiiiisuuuuś 😍.
    Ok. Dziekuje za rozdział!
    Milo, sympatycznie i zaczyna sie cos dziać. Bedzie pikantnie w następnym? Uhuhu :D
    Pozdrawiam, życzę weny :*

    OdpowiedzUsuń
  3. U-water tęskno mi za Twą twórczością ;c

    OdpowiedzUsuń