piątek, 10 listopada 2017

Tylko cicbie chcę - Rozdział 8

Serce pik, pik, pik
dzień za szybą znikł,
w snach odwiedzą was małe anioły.
Serce pik, pik, pik,
Łowca fik, fik, fik
Pora spać, pora spać.

 


 


- Mamo, mamo, mamo! Zobacz! Udało mi się zrobić mój pierwszy amulet ochrony przed akumami. – mały Stiles wyciągnął ręce w stronę matki, trzymając na otwartych dłoniach niewielki drewniany krążek, na którym wyrył kuchennym nożem starożytne symbole, mające zapewnić ochronę temu, kto go nosił i zapobiec skażeniu jego ciała i duszy demoniczną mocą, która z kolei prowadziła do gnicia ciała i zamienienia się go w proch, jednym słowem śmierci. Stiles był z niego bardzo dumny. Zwłaszcza, że był on pierwszym, który stworzył i od razu okazał się dobry. A przynajmniej tak powiedziała Maria, a kto miałby więcej wiedzieć o znakach ochronnych i walce z akumami, niż ona?
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz