poniedziałek, 14 grudnia 2015

Serce Cienia - Rozdział 10 + Epilog


Rozdział 10

Obudził go czyjś chichot. Skrzywił się niezadowolony, że ktoś ośmielił się przeszkodzić mu w śnieniu tak przyjemnego snu. Spróbował się przeciągnąć, lecz nie był wstanie, do posłania przyciskał go jakiś ciężar. Ziewnął przeciągle, przecierając dłonią zaspane oczy. Rozejrzał się dookoła. Znajdował się w gabinecie Hokage, a nad nim stała Tsunade, szczerząc się w uśmiechu, jak głupia. Ciekawe co ją tak rozbawiło.

- Widzę, że noc była wyjątkowo udana. – zachichotała jak pensjonarka, na co jedynie zmarszczył brwi. O co mogło jej chodzić? Spróbował się podnieść, lecz nadal nie mógł. Dopiero teraz zauważył, że na jego piersi leży Naruto. Nagi Naruto, który z bordową z zawstydzenia twarzą patrzył, jak piąta podchodzi do jego spodni i podnosi je, cmokając z udawanym niesmakiem.

- Żeby Hokage urządzał sobie w gabinecie takie zabawy? No proszę, proszę. – pokręciła głową. – To popijawy, jakie tu urządzałam, blakną przy twoim wyczynie. A wiesz…

- Czy mogłabyś wyjść, chcielibyśmy się ubrać. – przerwał jej. Nie podobało mu się, że weszła tu i zobaczyła ich w takim stanie.

- Naturalnie, poczekam na korytarzu, gołąbki. – cmoknęła w ich stronę zanim wyszła.

- Sasuke? – wychrypiał niepewnie Naruto.

- Tak? – zapytał, wciągając na siebie gacie.
- Co powiesz na to, żeby zmyć się stąd oknem?

Całość ->

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz