poniedziałek, 29 lutego 2016

Kłamstwo - Rozdział 6


Rozdział 6

Witam po przerwie! Zaczynamy powoli. Cisza przed burzą? Może...? Zobaczymy;)
 

Kade prowadził samochód, patrząc przed siebie na niemal pustą drogę, którą oświetlały uliczne światła. Starał się nie zwracać uwagi na siedzącego obok niego rudzielca, ale to było niemożliwe. Ciągle wracał myślami do słów Alana. A więc w końcu go dorwałeś, co? Bujałeś się w nim już na studiach. Jak mógł wcześniej tego nie zauważyć? I dlaczego Shane mu o tym nie powiedział? Przecież byli przyjaciółmi od czasu, gdy jako czterolatek wychodząc z wody, po kąpieli w jezierze, nadepnął na jedną z babek, które mały rudzielec robił z mokrego piasku. Przez to w odwecie dostał od niego garścią takiego błocka w twarz i zaczęli się bić, dopóki nie rozdzieliły ich jego mama i babcia Shane’a.

No prawie od tamtego momentu.
Całość ->

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz