poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Kłamstwo - Rozdział 13



Rozdział 13




 

Przepraszam za taką długą przerwę, ale miałam małe problemy ze zdrowiem:(
Widocznie dla mnie 13była pechowa. Mam nadzieje, że dla was taka nie będzie.
Kolejny rozdział ukaże się jeszcze w tym tygodniu. Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia:*
(Rozdział nie sprawdzony, przepraszam za błędy.)




To był naprawdę przyjemny sen. Czuł ciepły oddech na karku i miękkie usta sunące po skórze. Duże, lekko szorstkie, ale na wskroś męskie dłonie pieściły jego talie i pośladki ukryte pod cienkim materiałem slipów. Żałował, że miał je na sobie. O wiele przyjemniej byłoby je czuć na nagiej skórze.

Zamruczał z przyjemności, czując delikatne ugryzienie na łopatce. Bardzo podobał mu się ten sen. Aż nie chciał otwierać oczu, bojąc się, że ten pryśnie, jak zwykle pozostawiając go z pokaźnym, bolącym zwodem, którym będzie musiał się później zająć pod prysznicem.

Cichy chichot sprawił, że zmarszczył brwi.
- Długo zamierzasz jeszcze spać, śpiochu?
Całość ->

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz